08.10.2010 Furanum Records Night#5 @ Kocynder, Chorzów

to sie dzis widzimy Smile

Tomek, a Ty czym i o której jedziesz? Bo może Cię z dworca w Katosach wydostać? Mamy po drodze i wkupie raźniej.

Dzięki za bibuchę.
Było dobrze (jak na pierwszą wizytę w tym klubie).

Dołączył: 16 Lut 2006 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Witam
Ladies and gentlemen this was TECHNO.

Dla mnie była to najbardziej stresowa impreza, ale jakoś sobie poradziliśmy.

Muzycznie był wypas! Jestem baardzo zadowolony z każdego kto zagrał. Wszyscy DJe (Mehallski, Rafał Fuerst, Venom, Kszaq) zagrali muzycznie wyśmienicie każdy spełnił swoją rolę od początku do końca, aż węgrzy byli w szoku. Muzyka + klub + nagłośnienie + dym + strobo zrobiło swoje do tego jeszcze specjalnie przygotowany laser i można było wisieńkę położyć na samej górze.

Po wszystkich nieciekawych sytuacjach postanowiłem się zrelaksować wreszcie i nacieszyć się imprezą, więc wskoczyłem na seta Pana Venoma... już dawno tak dobrego seta DJskiego nie słyszałem. Sporadyczne leciuteńkie "szkyrtnięcia" praktycznie zanikły przy bardzo dobrym doborze płyt, oraz pomysłowości zgrania ich ze sobą. Przekrojowo, mrocznie, ciężko. Idealnie wszystko wpasowane w klimat imprezy. Dzięki za "Wunderwaffe" Wink

Poźniej wszedł Kszaq i równie dobrze rozd...ił towarzycho Smile

Wielka szkoda, że Pan Doryk z powodu awarii sprzętu nie mógł zagrać :/ Próbowaliśmy reanimować elektronikę ale niestety w tych warunkach nie było szans.
Dan Mute.. coś mu również nawaliło 2 razy podczas występu.
Złośliwość rzeczy martwych.

Zdarza się... sam wiem jak to stresujące jest podczas podpinania urządzeń oraz już samej gry... czy sprzęt będzie działał poprawnie? bo jak nie to po prostu się nie zagra albo podczas występu zacznie coś nawalać i to już wogóle jest "wybijające".

Już drugi raz pokazało to, jak bardzo Live Acty są narażone na awarie, wystarczy, że jedna rzecz działa nie tak i mamy pozamiatane.

Bardzo dziękuję wszystkim przybyłym osobom, było naprawdę miło. Do zobaczenia w styczniu Very Happy

Pozdrawiam
Dominik Mueller

ogólnie super set venoma rewelacyjny tylko dresy w wc

Rafał Furst otrzymał nową xywkę. Ktoś błędnie napisał na laserze "Rafał Wulf", ale potem szybko to poprawił Smile

Mnie się podobało, kible tylko do sikania mi służyły i miałem w rowie to kto tam się znajdował, tak więc Rafciu patrz tylko przed siebie i olej resztę tubylców.

Tylko o barmanki mogli by się postarać, bo kolejki do baru robiły się z błahych powodów.

Muzycznie: najbardziej R.Furst i Venom.

Dołączył: 16 Lut 2006 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów

Dołączył: 16 Lut 2006 Posty: 49 Przeczytał: 0 tematów