15.09.07 ELECTRONIC MADNESS 8 @ REGRES (Bytom)

... tak wiec kolejne miejsce spalone ...

Robert> mam nadzieje ze wyciagniesz z tego wnioski na przyszlosc Smile

Larix> "Ps – sorry za mój beznadziejny set ale naprawdę jeszcze takich warunków gry i mówię tu o dźwięku czyli brak odsłuchu, nagłośnienie etc. nie spotkałem nigdzie indziej"
... warunki naprawde byly spartanskie, dzwiek byl bardzo znieksztalcony i ciezko bylo czego kolwiek sie doslyszec :/ ... ale moge napisac ze dobrze cisles tuz przed moim wyjsciem Smile

Pozdrawiam... Mam nadzieje ze bedziemy mogli spotkac sie w jakis milszych okolicznosciach Smile

Co do panow z ciemna skora i pionowymi paskami na spodniach tez bylem zdziwiony ... hmm ???? :/

Sooper > to taka mala niespodziewajka Razz

ciesze sie ze przypadlo do gustu Smile

POZDRAWIAM!!

... a no i moiemu driverowi ktos skroil antene z sibi radia... ZŁODZIEJE!!!!!! :/

LIPA i tyle....

Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 54 Przeczytał: 0 tematów Skąd: SPI

łooo dobrze ze wczesniej pojechałem... bo moze bym sie pozbył alu fel z auta...a to by niebyło za ciekawe:/
unsin ja juz sie postaram ze tam na ta bibe drechów nie bedzie...

To co się wydarzyło na tej imprezie to już naprawdę przesada. Od pewnego czasu jak niektórzy zauważyli nie organizuję tam imprez z kilku wyżej wymienionych powodów. Niestety z pewnych przyczyn prawdopodobnie będę robił tam imprezkę urodzinową moją i Agee 20-go października, ale mam nadzieję że uda mi się znaleźć inny klub do tego czasu w którym na pewno nie będą miały miejsca takie akcje. Szef Regresu nastawiony jest tylko na zyski i nie interesuje go kompletnie kto przychodzi na imprezy i jak się tam zachowuje, przez to nie ma praktycznie żadnej selekcji i pojawiają się osoby które nigdy nie powinny się znaleźć na normalnej imprezie. Co do nagłośnienia i sprzętu to każdy kto grał w Regresie wie że jest to kompletna porażka. Na obu salach były problemy z gramofonami, kiedy złamała się igła na małej sali ( moja prywatna którą pożyczyłem nieodpłatnie na imprezę i do tej pory nie mam pewności że dostanę za nią kasę ) to nawet nie było innej na wymianę !! Takie Rzeczy przewiduje się wcześniej i ktoś kto organizuje imprezę powinien być na to przygotowany. Odsłuch jeśli jest to albo nie działa , albo gra tak że lepiej go całkiem wyłączyć Laughing

W tym klubie brakuje kogoś kto miał by łeb na karku i umiał by się wszystkim zająć bo bez tego przyszłość tego "klubu" widzę raczej w czarnych barwach.

Dołączył: 04 Lut 2006 Posty: 76 Przeczytał: 0 tematów

Rozmawiałem o ty dzis z Miqiem i wiem ze on moze jeszcze wiele dać ale na troche innych zasadach!!!!!!!!

szkoda że tak się dzieję ... ;(

Ja wcale nie mam pretensji do Roberta o nic !! Wiem że za sprzęt i nagłośnienie w Regresie nie odpowiada, to leży w kwestii właściciela klubu. Doskonale pamiętam czasy jak wszystko było ok i grało sie naprawdę fajnie na dużej i na małej sali, ja się wtedy zajmowałem nagłośnieniem i nikt nie narzekał i dalej bym tak robił gdybym robił tam swoje imprezy. Ale od pewnego czasu tak jak pisałem nie organizuję tam nic ponieważ przestało mi się to opłacać, na każdej imprezie byłem do tyłu z kasą. Jeśli impreza urodzinowa o której pisałem ( 20-go października ) się odbędzie to ja wtedy załatwię odpowiednie nagłośnienie i sprzęt, do tego wynajmę 2 lub 3 ochroniarzy którzy będą pilnować porządku i napewno takie sytuacje jak teraz sie nie powtórzą. Niestety muszę to wszystko zrobić na własny koszt bo nie mogę liczyć na kasę od szefa Regresu, ale przynjamniej będę wiedział że nikt z grających ani z publiki nie będzie miał do mnie jako organizatora pretensji o jakość dzwięku na imprezie albo o jakichś dresów którzy w******lają się komuś za djkę i skreczują mu na płytach. Very Happy

Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów

Ja myślę ze lepiej nie robić już imprez w tym lokalu ponieważ jest to topienie kasy i prędzej czy później z takim nastawieniem właściciela klubu sytuacja się powtórzy. Jak wiadomo właściciel musi przy organizacji imprezy też coś zrobić podjąć pewien wysiłek i wspólnymi siłami można coś osiągnąć. W tym wypadku to szczerze wątpię by właściciel zmienił nastawienie jak widziałem cała sytuacja nie zrobiła na nim najmniejszego wrażenia po moim niby secie i wywaleniu mnie z djki przyszedł do mnie i tu cytat „Może chcesz zagrać na małej sali” shocked

Śląsk ma potencjał i na pewno jest nie jedno miejsce w którym można coś robić i pewnie w niektórych z nich właściciel będzie się wręcz cieszyć że jego klub dzięki dobrej współorganizacji zdobywa coraz większą renomę.
Jak to się mówi „Lepiej zrobić coś od nowa niż naprawiać stare” (czy jak to tam leciało) Very Happy

K......CO SIE DZIEJE NA TYM SLASKU????