16.o2.2oo8 | unHoly Beats | TFP Częstochowa

Sama możesz przesunąć sobie czas. Niestety ta opcja działa tylko do tyłu. Niemożliwe? Look: [link widoczny dla zalogowanych]

@BUMP:

Czy ktoś z forum poza Dagmarą, mną i Olą jeszcze będzie?
Co z Underem?

ja nie wiem co z Underem

ja jadę na pewno Wink

Ja po kuracji zęba (extremalnie marudny), obecnie znowu na grypkę się zanosi, ale mam nadzieję, że do soboty sytuacja się poprawi. Auu...

Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 88 Przeczytał: 0 tematów

Jedz Kamyk. Z Olą Very Happy

Tu nie chodzi o sztukę spadochroniarstwa w PKP, tylko o samą przygodę jeżdżenia razem. Co się działo podczas ostatniej podróży o Warszawy do M25 wiedzą tylko ci którzy tam się znajdowali Very Happy

No i frytki na częstochowskiej Frytkensztrasse w towarzystwie smakują lepiej Smile

PODAJEMY NIEPRZYJEMNE INFO

CHLOPAKOM Z BASSMEKK PRZYTRAFIL SIE NIESZCZESLIWY WYPADEK I NIE BEDZIE ICH DZISIAJ W CZESTOCHOWIE Smutny Smutny Smutny

PRZEPRASZAMY WSZYSTKICH KTORZY SIE NASTAWILI NA ICH GRANIE

ALE PARTY ODBEDZIE SIE, NO TYLE ZE NIESTETY BEZ NICH

WIECEJ INFO CO DO SKLADU ITD, ZA JAKIES 2-3 GODZINY

Update: W zamian podobno będzie 1 piwo lane dla każdego gratis.
Line up podam jak będzie już cokolwiek wiadomo.

Losiux - LONDON/Piotrkow Tryb. Wesoly
Raqaq - Hard! - Piotrkow Tryb.
Bineek - jsns.hardcore.pl
Lopo - jsns.hardcore.pl
Zbir - Hard Party Production - Piotrkow Trybunalski
Szam <znak_zuka>

tax:5 blach

i do tego jedno lane piwsko free?

Faktycznie szkoda ze czesi nie dojechali ale jak to sie mowi
kazdego niekiedy cos spotyka koledzy z Ostravy to też w koncu tylko ludziei mają prawo do bledow Wink

impreza mimo to byla godna mnostwo znajomych (wiecej niz sie spodziewalem) szkoda ze co poniektorzy nie dotarli z Warszawy co mieli dotrzec ale coz (zycie)
WA vs. SK 1-1 jesli chodzi o zawodnikow przejezdnych Smile

muzycznie swietnie z tego względu ze nowe naglosnienie zdalo test wysmienicie do tego nie gralo pelna mocą (bo i po co?)
dzięki organizatorom za wspaniałe wieczorne i nocne sobotnie spedzenie czasu
do następnego pewnie za miesiąc Wink

Impreza była doprawdy wyśmienita. Nieobecności Czechów w sumie nie odczułam, bo muzyczka grała miło aż do godziny 6 rano. Potem nadszedł czas na speedcore, a że w ogóle nie rozumiem tego grania to zamieniłam się miejscami z Kamykiem, którego z kolei ta nuta pobudziła do życia gra muzyka

ogółem wszystko na duży plus, kolejny raz Teatr udowodnił, jak wspaniałym miejscem jest..... nic dodać nic ująć!

Ha! Zmęczony do potęgi przebudziłem się słysząc pierwszą nutę speedcore! 10 metrów kwadratowych tańcząc speedcore, doomcore i terrorore to za mało... nogi mi urosły, a kości strzelały głośniej od kolumn:)

Najzabawniejsza sytuacja kiedy stroboskop był schowany za DJką i świecił w tylną ścianę. Podczas speedcore z pewnym gostkiem zapragnęliśmy oślepić się strobo żeby świeciło prosto na nas. Koleś przecisnął się przez wąską szczelinę pomiędzy stołem z gramofonami a skrzynkami po piwie i kolumnami (szerokość parę decymetrów). Gość czołgał się przez tą wąską przeszkodę aby zajebać strobo dla nas:) Zapomniał że strobo było szersze od szczeliny i nie mógł przecisnąć Smile

Próbował inną stroną ale utknął chyba brzuchem. Wtem krzyczy coś do mnie ale było za głośno żeby go zrozumieć. Wyciąga telefon i pisze "ciągnij mnie za nogi bo nie mogę się wydostać" hahaha!!!