[24.02.2007] RESURRECT ME@ Roentgen [Kraków]

Juz 24 lutego Chcemy Was gorąco zaprosić do Krakowa, do znanego wszystkim, mieszczącego się na placu Szczepańskim klubu ROENTGEN. Tym razem goścmi specjalymi bedą TRIPER I WADER, których często można usłyszeć głównie na scenie wrocławskiej lecz nie tylko. Będzie to juz druga impreza z cyklu RESURRECT ME, na której będzie prezentowana muzyka w klimatach acid// hard nrg// uk techno i uk hard techno//.

RESURRECT ME

kiedy:
24.02.2007

gdzie:
ROENTGEN - KRAKÓW
plac szczepański 3

zagrają:

TRIPER - acid.freaks / hardnrg.pl / Lubin
WADER - doggystyle / hardnrg.pl / Lubin
PUNK - turbulence crew / Oświęcim
PI- arytmia / Kraków
OXIDE303 - turbulence crew / underground tech crew / Kraków
BEDLAK - underground tech crew / Kraków

muzycznie:
acid, hard nrg, uk techno i uk hard techno.

wstęp: FREE

BIOGRAFIE:

TRIPER

Pochodzi z Lubina (reprezentant dolnego śląska). DJ'ką zajmuje się od 2 lat, ulubione gatunki muzyczne to acid/hard techno oraz hard house/energy, swój styl określa jako "szybki i kłujący". Grał w takich klubach jak: Wagon, Intro, Samo Życie (Wrocław), Ego (Katowice), La Strada (Łódź), Abstrakcja, Ex-Zatem (Zielona Góra), a także w Lubińskich klubach (i domach działkowca) oraz na wielu polskich technivalach. Na scenie miał okazje zagrać z gośćmi z zagranicy takim jak: Cyber Steve (UK), Bad Boy Pete (UK), Dynamic Intervention (UK), a także z wieloma polskimi DJ'ami m.in. : Wojti, NorF, Osmo, Pisar, Esener, Mainliner, Zulvio, Nyx, Fukktry, Bartech, Darry Dooman i mnóstwem innych. Wspólnie z Benderem i Kadamem tworzy kolektyw acid.freaks, który zajmuje się graniem, jak i również organizacją imprez, m.in. cyklu Bang That Beat, na którym grają producenci i DJ'e z zagranicy, głownie z Anglii.

/www.hardnrg.pl/

WADER

Wader to kolejny przedstawiciel Dolnego Śląska. Urodził się i ciągle mieszka w Lubinie. Od zawsze fascynowała go szeroko pojęta muzyka elektroniczna. Jednak „swoją prawdziwą stronę techno” odkrył kiedy zaliczył pierwszą imprezę w Lubiążu (na przełomie lat 1998/99). I od początku zaczął się fascynować DJ’ką – najpierw jako obserwator. Pierwsze płyty zaczął zbierać jakieś 5 lat temu i zaczął u grających przyjaciół, a później w domu bawić się mixowaniem. Na imprezach gra od 3-4 lat i ciągle traktuje to jako największe swoje hobby. Jest to dla niego: „dopełnienie przyjemności jakich można doznać na dobrej imprezie”. Zaczynał od Acid Techno. Stopniowo zwiększając jednak z czasem ilości płyt z gatunków Hard Techno i Schranz. Teraz jednak mocno powraca do HardNRG i Hard House, których to zaczął smakować już jakieś 2 lata temu. Lubi długie mixy - „bez wariowania”. Jednak stara się grać różnorodnym stylem. Wspólnie ze znajomymi gra w ekipach DoggyStyle i HardNRG.

/www.hardnrg.pl/

no wiec ja również wszystkich zapraszam Smile

Ostatnio było dobrze ..... więc dlaczegóż nie miałoby się to powtórzyć Smile

Ostatnio było dobrze ale teraz bedzie magicznie

Udało sie załatwic wizualizacje Laughing

Kilka info na temat vj-a

Vj.@ (małpa) prywatnie Rafał, po raz pierwszy zaświecił w 02.03.2005r.w Krakowie to był jego fantastyczny debiut na imprezie z udziałem Family Business w klubie Błędne Koło, później zaczął robić vizualizacje w wielu innych krakowskich klubach aż dotarł na ul. Florianską 27 do klubu ZOOM gdzie najczęściej można było podziwiać jego pracę. Od lat zajmuje się fotografowaniem i robieniem krótko metrażowych filmów ,które wykorzystuje w swoich wizualizacjach dzięki czemu to co prezentuje na imprezach jest jedyne w swoim rodzaju i przedstawia jego indywidualny styl.

ok Panowie, poprosim "kto o ktorej" bedzie urzedowal Wink

juz sie robi militarny

21.30 - 23.00 Punk
23.00 - 00.30 Pi
00.30 - 02.00 Wader
02.00 - 03.30 Triper
03.30 - 05.00 Oxide303
05.00 - 06.30 Bedlak

To juz za dwa dni wiec czas lakierki wypastowac Mr. Green

Szalonej biby łobuzy i łobuziary hiehiehiehei Twisted Evil

Miałem pisać o muzyce, ale nie mogę zlekceważyć incydentu, który miał miejsce wczoraj w RTG. Otóż przypatoczyło się dwóch 'bohaterów', którzy byli tam z pewnością z innego powodu niż powszechnie rozumiana dobra zabawa. Sad

Szkoda, że nie da się do końca wyeliminować osobników z powodu, których ktoś musi opuszczać klub w zakrwawionych spodniach. Właśnie jeden z uczestników miał pecha i został dźgnięty w nogę przez te bezmózgie kreatury. Confused

Podsumowując do tamtego momentu byłem w świetnym nastroju - to tak na temat 'poza incydentalny'.

Kto i jak grał za Bedlaka w porach rannych ? (bo taka zmiana drobna niespodzianka miała być ponoć)

o fak..............

coraz gorzej się robi naprawdę...

kicia >>> pamietasz o czym rozmawialismy po combacie ?

tak i co?

takie rzeczy zdarzaja się wszędzie i od zawsze - chociaż może faktycznie w ostatnim czasie z duzym nasieleniem niestety w klubach, dyskotekach i pubach... ale nie dziwi mnie to jakos specjalnie, bo przeciez gdzie jak nie tam? w kościele? Wink

jednak jeśli zaczniesz w każdej takiej sytuacji deklarowac i wprowadzać w czyn swoje stanowisko to niedługo przestaniesz z domu wychodzic, bo w klubie się leja, z pociągów wypychają, na skałkach przetna Ci linę, a w sklepie wbiją nóz w plecy, bo chca ukraść fajne buty...

tragiczna sytuacja może spotkać Cię wszędzie i taka jest prawda...

ale życie - to szkoła wyborów...

ja zamierzam dalej bywać na Combatach - nie zniechęcił mnie zupełnie tamten incydent... świetnie się bawiłam i miło wspominam tą imprezę... szkoda, ze nigdy więcej się tam nie spotkamy...

Tu nie chodzi o to ze mi ktoś coś zrobi - tu chodzi o klimat imprezy i o to jacy ludzie teraz na te imprezy przychodzą.

oczywiście, że od zawsze... tylko teraz to jest bardziej widoczne, odczuwane, nasilone i potęgowane równiez przez media...

a ludzie... no cóż - różni... ja akurat mam tam zawsze bardzo przyjemne towarzystwo wokoło... i na tym się skupiam tylko...

poza tym uważam, że aż tak źle nie jest...

ale ja nie mam takich wymagań jak Ty Wink

a moze ktos napisze jak bylo muzycznie... czy nikt nie ma na to ochoty?