Forum -=[ BUNKIER ]=- Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
[25.01.08] Euphoric Rhythm @Crazy Coala Club Tychy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum -=[ BUNKIER ]=- Strona Główna -> Imprezy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SoopeR
PostWysłany: Pon 10:19, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodz.Śl.

Verwain powiem tak: dla mnie koala i regres niewiele sie różnią. moze tym ze nie boisz sie o dojscie do autobusu/samochodu w wypadku tyskiego klubu. w regresie ludzie sie bawią i jakos poru naśmiganych pigularzy w czerwonych adidaskach nie przeszkadza im zbytnio (w sensie bardziej niż koles w polo z lacoste) (albo ten fakt jest w mniejszym stopniu komentowany). podczas imprezy w tyskim arcie też miał być tzw element i co? nic! ani jednej krzywej akcji! osobiście nie wiem jak teraz bedzie ale trzymam kciuki żeby jednak wyszło na poziomie

ps: u mnie w szafie pewnie by się polo znalazło a bojówek nie noszę... wole nie myśleć jakie masz teraz o mnie zdanie (choć nawet mnie nie znasz...)


Ostatnio zmieniony przez SoopeR dnia Pon 10:40, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
LeSaR
PostWysłany: Pon 12:10, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 06 Lis 2005

Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

Po czesci Kamyk masz racje ale tylko po czesci poniewaz my tolerujemy te osoby, maja swoje miejsca i swoja muzyke ale oni nas np. nie toleruja gdy mowisz im o danej muzyce czy stylu bycia. Tak jestesmy tymi odmiennymi ale wydaje mi sie ze tymi lepszymi !! co do Coali to dyskoteka bez dwoch zdan i to jacy tam sa ludzie wplywa na nastroj calej imprezy + (jak dla mnie) wyglad lokalu blee. Nie bedzie mnie na tej imprezie napewno bo dla mnie tego typu imprezy sa pogwalceniem wielu wartosci jakie mi przekazywano. Wlasnie to slowo Underground traci swoja moc. Lepsza biba w piwnicy z paroma osobami niz z pelna sala drechow, lansiarzy czy wyimaginowanych panienek. To tyle Pozdrawiam
Zobacz profil autora
Vervain
PostWysłany: Pon 14:55, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 16 Paź 2006

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów


Cytat:
u mnie w szafie pewnie by się polo znalazło a bojówek nie noszę... wole nie myśleć jakie masz teraz o mnie zdanie (choć nawet mnie nie znasz...)


nie zrozumiałeś Smile

to "polo lacoste" to dla mnie taki symbol "złotej młodzieży" uprawiającej modny "klabing". Tak samo jak można nazwać kogoś 'dresem' mimo że chodzi w dżinsach rozumiesz? Nie oceniam ludzi po wyglądzie, jestem jak najdalej od tego, ale sam powiedz, widząc laskę w białym mini i białych kozaczkach wiesz już co o niej sądzić
tak? Oczywiście, są wyjątki, no ale...

A co do porównania Coali i Regresu: trudno mi jest ocenić to obiektywnie porównać, bo Regres był pierwszym miejscem gdzie trafiłem na imprezę i to jeszcze za czasów kiedy biby w tym lokalu (z perspektywy tego co jest dzisiaj) wyglądały bardzo ciekawie. Może masz rację, nie będę się w tej kwestii spierał

@Lesar: widzę, że się rozumiemy.

@Kamyk:

Cytat:
Aha, czyli stwierdziłeś, że nie lubisz towarzystwa innego od Ciebie


nie, idąc na imprezę do KLUBU spodziewam się KLUBOWEJ atmosfery, nie DYSKOTEKOWEJ. A na imprezie którą zaliczylem nie grał c-bool tylko dj'e grający nieco ambitniejsze rzeczy.

Cytat:
Może za bardzo się skupiasz na nieistotnych w zabawie czynnikach?


no niestety, dla mnie klimat miejscówki to rzecz raczej istotna przy zabawie, a ten jak wiadomo w dużej mierze tworzą ludzie na imprezie
I to wszyscy, a nie kilku znajomych.

Cytat:
Tak naprawdę to właśnie ludzie z nurtu underground techno są odmienni (gdyż sami za takich niektórzy chcą się uważać). To MY odstajemy od reszty. Więc to nie ONI są dziwni, tylko MY.


nigdzie temu nie zaprzeczam. Z tym, że moje zdanie jest takie, że MY bawimy się w klubach, a ONI powinni siedzieć w dyskotekach.

Cytat:
Niegdyś uważało się kulturę techno za tolerancyjną. Gówno prawda! Ten przykład podaje, jak bardzo jesteśmy nietolerancyjni wobec osób, które nie mają takich samych gustów co my


Nie robi mi na róznicy to jaki kolor skóry ma ktoś kto bawi się obok mnie. Albo jakiej jest orientacji, tudzież w co jest ubrany. (podejrzewam że pijesz do mojego zwrotu "polo lacoste" - wyjaśniłem powyżej).
Ale! Mam tolerować kogoś kto na imprezie podchodzi do dj'a i prosi o c-boola czy jakieś inne hity z radia? To już nawet nie jest kwestia tolerancji, chodzi po prostu o to, że takie osoby powinny bawić się gdzie indziej.

Cytat:
To nas powinni tolerować za naszą inność, a nie my jako INNI tolerować tych "normalnych" (mam na myśli normalnych czyli z tradycyjnymi gustami).


W normalnym 'pożyciu' społecznym - jak najbardziej. W obrębie konkretnej subkultury są już chyba trochę inne wytyczne.

Nie wiem czy dobrze interpretuję to ostatnie zdanie, ale w/g Ciebie to ja powinienem zaniżać swoje standardy do dyskotekowych tak, aby garstka drechów na imprezie dobrze się bawiła?


Ostatnio zmieniony przez Vervain dnia Pon 15:11, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kree
PostWysłany: Pon 15:14, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 13 Lis 2007

Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów


pomimo wszystko zostane optymista Wink
Zobacz profil autora
LORCIA
PostWysłany: Pon 17:06, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 03 Cze 2007

Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów


Jeśli tak, to zastanówcie się i przypomnijcie ilu wiksiarzy było na ostatniej naszej imprezie w arcie... Aż przykro myśleć co za bydło tam było, ale mi jakoś nie bardzo to przeszkadzało, ponieważ byli oni jak dla mnie nie szkodliwi...
Zobacz profil autora
nitroxx
PostWysłany: Pon 17:47, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 17 Lip 2006

Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

LeSaR napisał:
Po czesci Kamyk masz racje ale tylko po czesci poniewaz my tolerujemy te osoby, maja swoje miejsca i swoja muzyke ale oni nas np. nie toleruja gdy mowisz im o danej muzyce czy stylu bycia. Tak jestesmy tymi odmiennymi ale wydaje mi sie ze tymi lepszymi !! co do Coali to dyskoteka bez dwoch zdan i to jacy tam sa ludzie wplywa na nastroj calej imprezy + (jak dla mnie) wyglad lokalu blee. Nie bedzie mnie na tej imprezie napewno bo dla mnie tego typu imprezy sa pogwalceniem wielu wartosci jakie mi przekazywano. Wlasnie to slowo Underground traci swoja moc. Lepsza biba w piwnicy z paroma osobami niz z pelna sala drechow, lansiarzy czy wyimaginowanych panienek. To tyle Pozdrawiam


Drogi Lesiu:)
Underground umarł i to dosc dawno i nikt tego nie zmieni:(
Jesli bedziemy stac w miejscu i myslec o tym co było i przestaniemy sie rozwijac to za pare lat w polsce zostanie tylko zawszona komera.

Co do klubu! jest jaki jest jednym sie podoba drugim nie! Ale chyba nie o to tu chodzi... Słowo 'dyskoteka' w wieszkosci klubów na codzien jest komera(dyskoteka) a to za sprawa kasy!!!

'pelna sala drechow, lansiarzy czy wyimaginowanych panienek.' Dlaczego z góry wieszasz psy na ta impreze? Mysle ze nie bedzie tak zle!
Chłopcy z tych robili bibke w strefie. Tez mozna było z góry powiedziec ze to wiksiarnia i ze przychodza tam pedały itp. Ale tak nie mozna trzeba miec nadzieje ze bedzie dobrze Wink

ps. Mysle ze bedziemy mieli kiedys okazje porozmawiac na ten temat
Zobacz profil autora
SoopeR
PostWysłany: Pon 20:33, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodz.Śl.

Vervain a może warto pokazać tej złotej młodzieży ze można też inaczej?? bo ja np. po to robie imprezę w akademiku...
Zobacz profil autora
Vervain
PostWysłany: Pon 20:35, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 16 Paź 2006

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów


można można, nawet trzeba Smile
Zobacz profil autora
SoopeR
PostWysłany: Pon 20:57, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodz.Śl.

poza tym imprezy bez towarzystwa o którym mówisz to chyba tylko własna piwnica no chyba ze wolisz impreze na 20 osób i właściciela lokalu który liczy straty...bo niestety z semego undergroundu lokale zwykle sie nie zwracają...
przynajmniej na śląsku :/

jeśli jednak ktoś twierdzi inaczej niech otworzy lokal taki jak verwain wymarzył i wszyscy z bunkra bedą mu wdzięczni
Zobacz profil autora
Vervain
PostWysłany: Pon 21:17, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 16 Paź 2006

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów


SoopeR, Ty mnie coś już chyba na wstępie nie lubisz Smile

nie chce mi się zagłębiać bardziej w temat, ale jedna rzecz mi się tylko nasunęła:

Nie sądze aby te 10-12 lat temu było łatwiej zorganizować imprezę niż teraz. A z tego co czytam, czy też słyszę od ludzi którzy siedzą w tym kilka razy dłużej niż ja - udawało się.
Zobacz profil autora
SoopeR
PostWysłany: Pon 22:46, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 24 Paź 2006

Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodz.Śl.

bynajmniej... poza pierwszym postem w którym bylem trochę zdenerwowany dalej tylko dyskusja w argumenty bez cienia "nielubienia" Smile
Zobacz profil autora
LeSaR
PostWysłany: Pon 23:10, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 06 Lis 2005

Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

Ale panowie jest jedna mala roznica (dosyc spora nawet bardzo spora) ze mamy dosc pokazna ekipe ktora praktycznie zawsze bedzie na imprezie. A dodajac ze w Coali juz bylem raz i wiem jak tam jest bo znam ludzi ktorzy tam przebywali lub nadal przebywaja wiem tez jaka tam jest ochrona i zycze wam jak najlepiej moze zescie mnie zle zrozumieli, poprostu sa miejsca gdzie nie powinno sie rozpowszechniac takich klimatow sciaga to ludzi ktorzy wlasnie doszczetnie niszcza slowo Underground. Nie miejcie mi tego za zle poprostu boli mnie serce i tyle. Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez LeSaR dnia Pon 23:13, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
LeSaR
PostWysłany: Pon 23:45, 17 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 06 Lis 2005

Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy

A co do imprez Undergroundowych ktorego slowo dalej istnieje nie ma czegos takiego ze Underground zniknal poprostu nie chce byc przekazywane dalej, pewne wrtosci ludzia ktorzy i tak za wiele nie zalapia, wpada jednym uchem wypada drugim. Kiedys ludzie byli żądni chloniecia wiedzy dzis juz nie bardzo, wiec nikt na sile nie chce wpajac pewnych zasad i regul. A to co kiedys bylo unikatowe dzisiaj jest modne bo za wiele osob wchodzi tam gdzie nie powinno sie wchodzic to tak jak z pewnym przyslowiem mianowice "Powsciagliwosc to najlepszy klucz do drzwi" wierzcie mi Art chociaz tez nie jest rewelacja to juz bardziej wolalbym bibe tam niz w Coali. Pozdrawiam
Zobacz profil autora
Vervain
PostWysłany: Wto 0:00, 18 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 16 Paź 2006

Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów


Masz sporo racji. Inna rzecz, że takie trochę ambitniejsze jednostki, które potencjalnie nadawały by się do kontynuowania tego wszystkiego, nigdy się nie skłaniają w stronę naszej kultury, z prostej przyczyny. Z wierzchu ta subkultura (?) wygląda całkowicie nieatrakcyjnie, tzn nie ma nic co mogło by przyciągnąć kogoś zbuntowanego i nieprzystosowanego. Na pierwszy rzut oka można dostrzec łupanki w bmw, białe kozaczki na imprezach, pseudo dj'ów w obcisłych koszulkach z włosami na żelu i muzykę tą samą co w radiu.

Trzeba poczekać aż moda na klabing się skończy i na imprezy z muzyką elektroniczną znowu zaczną przychodzić ludzie odwracający się od popkultury. Tylko kiedy?

(choć tak całkiem nawiasem mówiąc scena techno i tak trzyma się dużo lepiej niż scena house, tam to jest dyskoteka dopiero)
Zobacz profil autora
Kamyk aka KAMISHI
PostWysłany: Wto 1:11, 18 Gru 2007 Powrót do góry


Dołączył: 21 Lis 2005

Posty: 2742
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Będzin Syberka / Katowice Sokolska

@Lesar:
Cytat:
Tak jestesmy tymi odmiennymi ale wydaje mi sie ze tymi lepszymi

Każdy sam chwali siebie. My chwalimy swoją kulturę, a inni swoją. Według siebie każdy będzie "tym lepszym", a przecież nie ma równych i równiejszych. Podchodzę do sprawy ze wszystkich punktów widzenia, wówczas łatwiej wszystkich ludzi zrozumieć.

@Vervain:
Cytat:
Nie oceniam ludzi po wyglądzie, jestem jak najdalej od tego, ale sam powiedz, widząc laskę w białym mini i białych kozaczkach wiesz już co o niej sądzić

Mnie też kiedyś ktoś ocenił po wyglądzie. Glany, moro i kolczasta pieszczocha na ręce. Słyszałem taki komentarz że jestem zakompleksionym masochistą. Myślisz że się tym wzruszyłem? Podobnie jest z innymi gustami. Panienek w miniówach też nie wzruszy negatywna opinia jakiegoś cyberpunka. Sprawa wychodzi na remis. I znowu mamy teorię podwójnego punktu widzenia.

@Vervain:
Cytat:
nie, idąc na imprezę do KLUBU spodziewam się KLUBOWEJ atmosfery, nie DYSKOTEKOWEJ

Tak się u nas rozróżniły nazewnictwa, ale zauważ, że w Anglii słowo "klub" i "dyskoteka" są synonimami. U nas jest inaczej i jakoś ze względu na brak tolerancji te dwie różne niesynonimowe w PL kultury (dyskotekowa i klubowa) za sobą nie przepadają (szczególnie MY ich).

@Vervain:
Cytat:
W normalnym 'pożyciu' społecznym - jak najbardziej. W obrębie konkretnej subkultury są już chyba trochę inne wytyczne

"klubową" kulturę można nazwać subkulturą, natomiast kultura dyskotekowa takową raczej nie jest z uwagi na to, iż POP-kultura nie może być jednocześnie subkulturą.

@Lorcia:
Cytat:
zastanówcie się i przypomnijcie ilu wiksiarzy było na ostatniej naszej imprezie w arcie... Aż przykro myśleć co za bydło tam było, ale mi jakoś nie bardzo to przeszkadzało, ponieważ byli oni jak dla mnie nie szkodliwi

I tu święte słowa Lorci. Dopóki jest bezpiecznie, wszyscy mogą się bawić bez skrępowania i zbędnego oglądania typu "a bo ten założył lakostę i już go za to nie lubię" Smile

@Vervain:
Cytat:
Nie sądze aby te 10-12 lat temu było łatwiej zorganizować imprezę niż teraz

Organizacją imprez zajmowałem się wiele lat. Dałem sobie z tym spokój słysząc od jednego z właścicieli nieistniejącego już klubu że w tym terminie to woli zrobić Karaoke niż techno bo wtedy ludzi więcej przyjdzie. Zwaliło mnie to na łopatki.

@Lesar:
Cytat:
poprostu sa miejsca gdzie nie powinno sie rozpowszechniac takich klimatow sciaga to ludzi ktorzy wlasnie doszczetnie niszcza slowo Underground

Aleś mi przypomniał jak Toxic i Miss Toxi grali w Dąbrowie Górniczej w klubie Nemo Wodny Świat Smile)) Klub typowo radioeskowy, jednak ludzie chyba nawet nie zauważyli różnicy w muzyce:) Dla takich ludzi ważny jest tylko kwadronowy bit:)

@Vervain:
Cytat:
Trzeba poczekać aż moda na klabing się skończy i na imprezy z muzyką elektroniczną znowu zaczną przychodzić ludzie odwracający się od popkultury.

Wtedy znowu powrócą do hiphopu. Jak nie w gębę to między oczy:) Ja już od jakiegoś czasu jestem zniechęcony chodzić na imprezy do klubów. Zmiana klimatu na ostrzejsze koncerty rockowe, różnica w zachowaniu między kulturami jest wielka. Polecam najpierw zapoznać się z każdą z subkultur, a dopiero później tak negatywnie oceniać.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum -=[ BUNKIER ]=- Strona Główna -> Imprezy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare