[25.08.2007]UNDERGROUND MUSIC COMMUNITY@Wagon Club, Wrocław

Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw postanowiłyśmy z Aką, że jedziemy bezpośrednio z Krakowa, szczególnie, że dzień wcześniej czeka nas festyn Wink

w Gdowie, czyli nieoficjalne urodziny Karoliny Twisted Evil

Zobaczymy sie więc na miejscu...nie miałybyśmy siły, szczególnie po ostatniej naszej podróży Kraków- Częstochowa (5 godzin w trasie) shocked

na jakieś eksperymenty z przesiadkami.

Ok wszystko zrozumiale. Do zobaczenia na miejscu Smile

Wam tez:) heheh ale mi juz od samego Cieszyna Smile

juz sie nie moge doczekac ;D zobaczyc was Razz

ale bardziej Satine Very Happy

jej to ruski rok nie widzialem ;D

Z tego co wiem to ona tez sie nie moze doczekac. Niedawno wrocila dopiero do kraju. Ruski rok... Razz

Ja naszczescie widzialem sie z nia jak byla tu na urlopie Smile

no i teraz w poniedzialek, wczoraj, dzis Razz

heh nie moge sie nia nacieszyc Smile

Wodzu tylko spokojnie Smile

hohoho.. jeszcze tylko 2 dni Very Happy

juz sie doczekac nie moge Very Happy

Grzejesz z nami pociagiem sponsie?

tak, jade z wami Jurku Smile

czyli do zobaczenia okolo 15 w sobote Smile

Jedna z ważniejszych imprez w moim życiu.

Z powrotem wiem co tak naprawdę sie w życiu liczy.
!!

100%...UR...

Kamil rozjebales wszystkich...!!! Evil or Very Mad

narazie przytocze tylko sms od Grega

"Mechaniczny dzwiek tloczony przez maszyny olejem spocone... nasza radosc niczym nieskrepowanej zabawy...to pozostanie na zawsze w sercach naszym - dziekuje za wszystko..."

Pelna relacje zdam jak wypoczne...

hehehe j a juz wstałem Smile

po takiej zajebistej imprezie mam narazie spokoj z impreza Very Happy

oczywscie do przyszlej soboty Very Happy

. oplacalo sie jechac tyle godzin do wroclawia. impreza wyjebana Smile

najlepszym plusem bylo "zbieranie" krwi przez miejscowy pck ;P. kazdy kto chcial oddac mogl zapierdolic glowa w scene a pozniej w sterylnych warunkach wlac do butelki po piwe Very Happy

. wszyscy grali zajebiscie Very Happy

ale w szczegolnosci kuzyn Very Happy

kocham ciebie Ty Kurwo :*. nie bede wspominac o ludziach bo takich to ze swieczka szukac ;D pozdro dla Muchy Very Happy

kamil dzieki ze sie pojawiles ;D jak wrocisz na stale to ci wpierdolimy Wink

jeszcze raz dzieki za taka impreze Smile

kiedy kolejna? Smile

Teraz ja cos skrobne na temat imprezy...

Brakuje slow aby opisac wszystko to co sie tam dzialo tej nocy. Bylo pieknie i wspaniale. Najlepsza impreza tego roku jak nie zycia... a to wszystko dzieki rodzinie.

Spotkanie rodzinne udalo sie w 100% mimo braku kilku jej czlonkow. Greg, Richie, Wodzu, Satina uuuuuuu no i jeszcze Hemorrhage ktory dojechal do nas kilka tys km... Masakra. Rodzinna atmosfera byla znakomita. Wspolne tance i wiele poteznych slow jakie uslyszalem tej nocy bardzo mocno na mnie wplynely. Nabralem energii!!! osoby z ktorymi przezywalem pierwsze kroki w graniu i bardzo dobre imprezy znow byly obok. Ta noc byla niesamowita. Masa wspomnien oraz jakze potezne wzmocnienie naszej znajomosci... Dziekuje wam bardzo za wszystko - Kocham WAS!!! Dla takich imprez warto zyc!!!

Oczywiscie nie moge zapomniec rowniez innych osob. Spons Chris Torx oraz wszyscy userzy dorum OS. Atmosfera stworzona dzieki wam byla wspaniala...

Klub
To byla moja pierwsza okazja do odwiedzenia Wagonu. Klub w ktorym odbyla sie masa dobrych imprez... tak jak i ta sobotnia. Wystroj bardzo mi sie podobal aczkolwiek mogloby byc mniej kolorowych swiatel.

Muzycznie
Set wieczoru to oczywiscie moj mentor Greg Kranzz. "Ultrasoniczna nuta" nic dodac nic ujac. Zabawa trwala. Poza tym obecnosc i set persony starej gwardii bardzo pozytywnie na mnie wplynely. Dziekuje Rafter. Reszta grajkow tez dawala rade. Bylo ciekawie!

Czekam z niecierpliwoscia na sety oraz zdjecia Smile

Poza rodzinka dziekuje rowniez pozostalym osoba bez ktorych impreza nie byla by taka : Alicja, Asia, Renia, Kaja, Roxana Razz

, oraz wszystkim ktorych poznalem a ich nie pamietam Smile

Podziekowania naleza sie rowniez organizatorom. Hal Bregg oraz Schranzman dzieki wam za wspaniala zabawe:)

Wszysto mnie boli... lydki i szyja w szczegolnosci Smile

to o czyms swiadczy.

Oby do nastepnej TAKIEJ imprezy.

Greg Kranzz - muzyczny wariat ! Akcje z drugim setem bez koszulki bede pamiętał do końca zycia Smile

Respekt dla Hala za załatwienie wszystkiego. Narazie tyle wszystko co miłe ma swój kres i trzeba zarabiać na chleb.

Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów

hehe no dobrze poskakałem jeszcze dzisiaj nie wszystko słysze także piszcie głośno i wyraźnie Smile

oby to nie ostatnia biba w wagonie bo miejscówka od jakiegoś czasu martwa, a przecież z taką historią.

A teraz, jak to napisal schranzman - wracam do klepania na chlebek Smile