[31.12.2006] Sylwester @ Regres [Bytom]

Venom - boję się że Nitroxx mówi poważnie Razz

DOBRA JA SPADAM WIDZIMY SIE W KLUBIE.[TECHNO 4 EVER]

A CZY JA WYGLADAM NA NIE POWARZNEGO.

BUHAHAHAHA

dobra, przyznaj się że idziesz spać.

Bylo grubo!!! pozdrowienia dla kamyka =) redgirl dzieki za soplice z soczkiem Twisted Evil

fotki wstawie wieczorem

Ludzie wielkie dzięki za wszystko było super.

KAMYK daj znać ze żyjesz.

Wdech - wydech, wdech - wydech... chyba żyję.

To "chyba" nie z powodu zanietrzeźwienia (bo byłem trzeźwiutki), lecz przeziębienia kiedy o północy wyszliśmy w krótkich koszulkach na dwór. Trzeba będzie załatwić L4. Miło było, kiedy Nitroxx zrobił mi miejsce za DJką na chwilę. Wałek hardcorowy ludziom naprawdę się spodobał Twisted Evil

Co do zdjęć i filmów - się robi tylko niech wrócę do domu po pracy.

Po imprezie

Jak zwykle napisze jakis kilka zdan od siebie:) Kto nie chce niech nie czyta Razz

Takie moje odczucia

Sety

Me_Hall_Ski - set potezny... wg mnie najbardziej techniczna muzyka wieczoru. Soczyste dzwieki przeszywaly moj umysl. Kawal dobrego techno. Fajnie ze ludzie sie zeszli zaraz jak zaczal grac... milo bylo sie pobujac i podziwiac jego w akcji Smile

Rimel - Bardzo dobrze technicznie jak zawsze zreszta. Dobry dobor kawalkow... fajnie gral

Norbert H. - hmm dla tych ktorzy to slyszeli na pisalbym No Comments ale moze bedzie to czytal ktos kto nie slyszal wiec napisze krotkie zdanie. Wydaje mi sie pan N.H. mial poprostu w d*** cala impreze i ludzi ktorzy przyszli sie pobawic... Naprawde zero szacunku... Wiem jak ten pan potrafi grac wiec dlatego bylem bardzo zawiedzony... i nie chodzi o muzyke lecz o to jak zagral technicznie i jak sie przy tym zachowywal. Widocznie w jego "widzie" bylo wszystko super...
No i nie wiem co chcial wogole zrobic przed setem Marksa... poprostu nie rozumiem shocked

Marks - ooo tutaj bylo kilka szlagierow z polki techno... Kawalki mojego muzycznego dziecinstwa Smile

hehehe

Bardzo dobry set

Kamil More - pod koniec to juz tylko szla lokomotywa...

Inni - albo bylo tak jak zawsze albo brak mi slow = hehhe
Ogolnie nie popieram akcji tego typu ze Dj uczy sie grac na imprezie... Niektorzy niestety tak robia... ach...

Refleksje
Z kilkoma osobami odbylem tej nocy dosc powazne rozmowy za co im bardzo chcialem podziekowac... oraz podziekowac tym ktorzy byli przy mnie na tej imprezie... i przez caly rok!!!

Venom - na tym cierpi nasza scena że młodych DJów nie stać od razu na gramofon, tak więc uczą się w trakcie imprezy. Ja jednak popieram takie akcje, ale niech one mają miejsce na początku albo na końcu imprezy, a nie w kulminacyjnych godzinach. W FUTURAMIE na każdej imprezie wpuszczaliśmy młodych DJów i tak w ten sposób szlifowaliśmy ich 'talenty'. Jeden z nich szybko opanował technikę grania (oraz sposób zachowywania się za DJką) i wyłoniła się być może mocna postać na scenie, ale to na razie kwestia czasu i jeszcze dalszych ćwiczeń.

Hmm cierpi nie cierpi... Trzeba mniej alko pic i uzbierac na gramofony heheh a nie tak. Jest duzo osob ktore graja bardzo dobrze a nikt ich nawet nie zaprosi. Z checia chcialyby pograc nawet na samym koncu imprezy... ale to nie temat na "tutaj"

Twoje slowa sa dosc pewne... Ja szczerze kazdemu zycze zeby zostal "mocna postacia na scenie". To jednak kosztuje sporo energii i wysilku...

Ja narazie widze ze jest kilka wyrazistych mlodych postaci na scenie i obserwuje z zaciekawieniem ich rozwoj. Bardzo mnie to cieszy!

P.S. Cos na imprezie Lopatka nie dostalem... chyba juz jestem za stary Razz

ja się lepiej nie będę wypowiadać nt tej imprezy...

ze dwa plusy bym znalazła może
jeden muzyczny i drugi nie-muzyczny

generalnie ludzie schodzą coraz niżej...

pozdrawiam ekipe z wanny i dziekuję za towarzystwo Wink

Venom:

P.S. Cos na imprezie Lopatka nie dostalem... chyba juz jestem za stary

Postanowilismy z Kicią zawiesic broń to znaczy nie ma łopatki i markerów Smile

pozdrowienia dla Kici

Kicia mysle ze impra nie była taka zła a tego całogo syfu to juz nikt nie zmieni Crying or Very sad

nio pozdrawiam Ciebie również Wink

i pozdrów swoja uroczą dziewoję - dla mnie została za jeden tekst mistrzynią tej nocy Very Happy

no i co do syfu - no może i racja - ale w tamtym roku też byłam w klubie na Sylwestrze i jakbym miała ocenić - to nie ma porównania...

co do łopatki i markera... ja sądzą, ze przy najblizszej okazji zaatakujemy szpadlem i farbami, co Ty na to?

Loreta bardzo dziekuje i tez pozdrawia.

A co do farby to wzme z pracy takie 10L. wiadro farby ktora bardzo trudno zmyc:) + mlot udarowy i zrobimy ludzikom remont. hahaha