[SET] Marks & Venom - Ping Pong

Zapraszam do osluchu kolejnego mojego "versusa". Tym razem nagranego z Marks-em. Milych odsluchow.

Marks & Venom - Ping Pong
Time: 76:49 Recorded: 12.08.2006

[link widoczny dla zalogowanych]

Dołączył: 28 Lis 2005 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów

pink ponk

Juz zasysam !! zobaczymy co dwoch rzeznikow zmoncilo Twisted Evil

heh jakich tam rzeznikow... Smile

Ten set bynajmniej nie rzezniczy

Dobra przesluchalem i teraz recenzja Very Happy

Mowiac szczerze odjebaliscie haha kuzwa slucham tego setu juz chyba z 8 raz i z min. na minute jest coraz lepszy i napewno zagosci w mojej liscie pieknych setow muzycznie bardzo pompujaco i milo nie za szybko nie za wolno w sam raz ze strony technicznej sa pewne niedociagniecia ale kto ich nie ma Smile

Ogolem set oceniam na 5+/6 ze strony muzycznej 5/6 ze strony Technicznej Very Happy

a tak pozatym to ten Jurek ktory nie lubi ping-pongow hehe Pozdro

dzieki za ocene ... a co do ping pongow to wiesz... troche sie musialem napocic zeby dopasowac sie muzycznie do Marks-a. Co nie znaczy ze takiej muzy nie lubie. Secik faktycznie ma sporo bledow technicznych... grany z marszu hehehe a to jest najwazniejsze Razz

Dołączył: 28 Lis 2005 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów

nice indeed Cool

niestety nie mam mozliwosci by teraz przesluchac ta perelke, ale na pewno niebawem (?) to zrobie... i wtedy ocenie... juz nie moge sie doczekac... Marks & Venom... no pieknie... juz sama zapowiedz brzmi zachecajaco - szczegolnie dla mnie.........

thank you donwloand

ziomus gracie w gacie dobrze gracie kiedy można sie spodziewac waszego duetu na imprezie bo jestem pod wrażeniem waszego duetoewgo grania bo wtedy jest wielka bania bo mnie wasza muza tak nagania do jej suchania itp pozdro ziom Twisted Evil

Przesłuchałem...mnie ten set (osobiscie) niczym nie zaskoczył,jest poprostu dobry,porównawszy z tymi,które postanowiłeś nagrać z trzech deck-ów,zdecydowanie lepiej wypadły one...chciałem tu nawiązac do tych eksperymentalnych idei...to tylko moje prywatne odczucie Wink

wlasnie o takie personalne komentarze mi chodzi... wiadomo ze nigdy nie trafi sie w gusta wszystkich... Dziekuje za posta

...ależ proszę,na moje komentarze zawsze możesz liczyć,oczywiscie w pełni szczere Wink

Szczerosc zasluguje na wielkie uznanie...

ściągnęłam jakiś czas temu, przesłuchałam o dziwo w całości dopiero wczoraj

i coś w tym jest, co napisał teknito
myslałam, że set porwie mnie w przestworza, niestety tak się nie stało pomimo że dobór utworów mi się bardzo podoba

dla mnie obaj panowie o niebo lepiej "brzmią" jak każdy gra z osobna

chociaż wizulanie oboje za deckami bardzo fajnie sie prezentują <it's machine> Mr. Green